Można spotkać się z opinią, że ostre jedzenie jest niezdrowe i źle wpływa na wątrobę oraz żołądek. Jak jest w rzeczywistości?
Powiedzmy to już na wstępie: według najnowszych badań ostre jedzenie nie tylko nie szkodzi, lecz także może wpłynąć pozytywnie na nasze zdrowie i samopoczucie. W ostrych przyprawach (szczególnie tych, które bazują na papryczkach chilli) znajdziemy kapsaicynę. Badania naukowców dowiodły, iż jest to silny przeciwutleniacz działający przeciwzapalnie. Ostre jedzenie powinno znaleźć się w naszym menu także z innych powodów. Jedzenie papryczek chilli podnosi nasze libido. Ten walor kapsaicyny pomoże z pewnością mężczyznom. Panowie, którzy jedzą dużo papryczek, mają też więcej testosteronu. Jakie są jeszcze zalety spożywania ostrych potraw? Spożywanie papryczek chilli sprawi, że szybciej schudniemy. Dzieje się tak, ponieważ ostrość przyspiesza spalanie tłuszczu. Kapsaicyna aktywuje receptory w komórkach jelit, co może prowadzić do zahamowania rozwoju nowotworu. Jako ciekawostkę, warto przytoczyć pewien eksperyment. Otóż kapsaicyna zniszczyła 80% komórek raka prostaty u myszy. Kapsaicyna może także pomóc przy walce z przeziębieniem. Posiada właściwości antybakteryjne i przeciwzapalne. Rozrzedza wydzielinę zalegającą w drogach oddechowych. Dzięki temu łatwiej jest usunąć ją z organizmu. Pojawia się pytanie: dlaczego organizm tak reaguje na kapsaicynę? Wytłumaczenie tego procesu jest bardzo proste. Ludzkie ciało odbiera pieczenie jako podniesienie temperatury. W takim przypadku organizm zaczyna się ochładzać. Naczynia krwionośne rozszerzają się pod skórą. To właśnie ten mechanizm sprawia, że poprawia się krążenie w całym ciele. Ponadto jedzenie pikantnego jedzenia uwalnia endorfiny.