Obecnie na świecie uprawia się około 250 gatunków warzyw, z czego 50 jest uprawianych w Polsce. Gospodarstwa agroturystyczne zaczynają wprowadzać i popularyzować gatunki mało znane, które posiadają wysoką wartość odżywczą i z powodzeniem mogą być uprawiane w naszym klimacie. Wiele z nich gościło na staropolskich stołach, lecz zostały zapomniane.
Endywia
Nazywana jest także cykorią endywią lub szczerbakiem wielkim, należy do rodziny astrowatych. Pochodzi z Kaukazu i Turkmenistanu, znana była już przez starożytnych Greków i Rzymian. Jest rośliną jednoroczną lub dwuletnią, wytwarzającą palowy korzeń, a tuż przy ziemi gęstą rozetę podłużnych, pierzastych liści. To właśnie one są częścią jadalną tej rośliny. Zawierają 17% białka, 2% cukrów, 0,8% błonnika oraz liczne związki mineralne, a także prowitaminę A, witaminy: B1, B2, C i PP. Nieco gorzkawy smak zawdzięcza obceności inuliny. Jest rośliną niewymagającą i pielęgnuje się ją podobnie jak sałatę. Po zbiorach nie nadaje się do dłuższego przechowywania, a jej przeciętny plon to 2 kg z 1 metra kwadratowego. Doskonale nadaje się na surówki, można ją dusić, zapiekać.
Gwiazdnica pospolita
Należy do rodziny goździkowatych, rośnie w kilmacie umiarkowanym jako pospolity chwast ścieżek i nieużytków. Jest niską rośliną jednoroczną. Swą nazwę zawdzięcza drobnym, śnieżnobiałym kwiatkom na szczytach jej pędów. By ją umocnoć, można przystrzyc roślinę nożycami. Jako dodatek kulinarny można ją zbierać już od marca. Specjaliści twierdzą, że ta pospolita roślina ma właściwości podobne do słynnego wiesiołka. W wielu krajach używana jest do sporządzania naparów, odwarów, nalewek. Udowodniono, że ziele gwiazdnicy zawiera saponiny o działaniu przeciwzapalnym, flawonidy, znaczne ilości prowitaminy A, witaminę B1, B2, kwas paraaminobenzoesowy, a także związki mineralne – potas, fosfor, wapń, żelazo, magnez, cynk. Dodatkowo odwar z ziela gwiazdnicy usprawnia proces przemiany materii, korzystnie wpływa na stawy, skórę ze zmianami trądzikowymi. Młode ziele gwiezdnicy ma specyficzny, łagodny smak i nadaje się do spożywania na surowo, jak i gotowania. Doskonale sprawdza się w połączniu z pokrzywą lub szczypiorem. Wspaniale komponuje się ze smakiem wędzonej ryby, śledzi, twarogu, lub żóltego sera.
Marek kucmerka
Pewnie niewiele osób pamięta o tej roślinie, która była uprawiana w dawnej Polsce. Jadano jej korzenie, podobnie jak marchew, seler czy pietruszkę. Ceniono też ją za właściwości lecznicze – podobno dobrze robiła na żołądek, pobudzała apetyt, łagodziła kolkę. Należy do rodziny selerowatych. Została najprawdopodobniej przywieziona ze Wschodu wraz z wyprawami wojennymi. Obecnie najczęściej spotyka się ją w formie zdziczałej. Sprawdza się jako dodatek do mięs, zwłaszcza baraniny lub cielęciny. Marka kucmerkę podaje się w formie gotowanych lub duszonych korzonków.
Oberżyna
Należy do roślin psiankowatych, a bardziej jej znana nazwa to bakłażan, gruszka miłosna lub jajko krzewiaste. W naszych rodzimych warunkach jest rośliną jednoroczną. Owoce oberżyny są niskokaloryczne. Dzięki obecności związków potasu wzmacniają serce i obniżają poziom cholestrolu we krwi, pomagają walczyć z miażdżycą. Owoce najczęściej spożywa się po ugotowaniu, upieczniu lub ukiszeniu. Oberżynę można nadziewać, grillować lub dodawać do sałatek.
Portulanka siewna
Roślina pochodzi z rejonów Azji o umiarkowanym klimacie. Była znana już w starożytnym Egipcie. Arabowie nazywali ją „warzywem błogosławionym”. Do Europy przywędrowała w średniowieczu, a o jej cudownych właściwościach pisała znana zielarka św. Hildegarda z Bingen. Portulanka siewna jest od dawna używana w kuchni. Do jedzenia nadają się jej liście i pędy jako składnik sałatek i zup. Wyciąg z portulanki działa rozkurczowo na mięścnie gładkie i nieznacznie podwyższa ciśnienie kwi. Świeże ziele i wyciśnięty z niego sok dobry jest przy stanach zapalnych żołądka i jelit, dolegliwościach wątroby, osłabieniu organizmu. Dowiedziono, że napar z liści portulanki obniża zawartość cukru w moczu. Pędy i liście nadają się do marynowania. W takiej postaci doskonale komponują się z potrawami mięsnymi i białymi sosami.
Rukiew wodna
Należy do rodziny kapustnych, rośnie dziko prawie w całej Europie na wilgotnych łąkach, nad rzekami i zbiornikami wodnymi. Znana od najdawniejszych czasów, znalazła wielu smakoszy. Ponoć sam Napoleon był jej fanem. Młode listki i wierzchołki pędów rukwi zawierają duże ilości witaminy C i E. Napar z tego ziela stosuje się przy anemii, schorzeniach reumatycznych, wyczerpaniu psychicznym i fizycznym, w stanach zapalnych oskrzeli, przy dolegliwościach pęcherzyka żółciowego. Surówkę z rukwi zaleca się osobom z niedoczynnością tarczycy lub zarobaczonym. Ziele doskonale nadaje się jako dodatek do zup, twarogów, potraw mięsnych.
Skorzonera
Roślina, nazywana także wężymordem lub czarnym korzeniem, spotykana jest u nas w zaroślach lub śródleśnych łąkach. Częścią jadalną są cylindryczne lub walcowate korzenie. Warzywo zalecane jest osobom starszym ze względu na właściwości przeciwmiażdżycowe. Wysoka zawartość związków mineralnych dobrze wpłynie także na rozwój dzieci. Ma smak zbliżony do szparagów, podobnie się je przygotowuje. Idealne do zup, zapiekanek, śmietanowych sosów.
Zdjęcie wykorzystane w publikacji pochodzą ze strony: https://pixabay.com/pl/