Nie wyobrażamy sobie Świąt Bożego Narodzenia bez postnej kapusty, bigosu czy pierogów z kapustą i grzybami. Poniekąd kiszona kapusta jest wizytówką grudniowych, świątecznych wydarzeń. Jeżeli masz dość „kupczej”, kiszonej kapusty, ten artykuł jest dla Ciebie. Dowiesz się z niego, jak najprościej i najszybciej ukisić kapustę.
Kiedy?
Kapustę możemy kisić na początku listopada lub jeszcze w październiku. Aby sprawdzić, czy kapusta jest wyborna pierwsze słoiki można już otworzyć na samym początku grudnia. Warto podkreślić, że kapusta kiszona jest źródłem witaminy C i można z niej przyrządzić naprawdę wiele potraw: od kapuśniaku po pyszne surówki, które można spożywać codziennie. Jedząc często domową kapustę na pewno nie będziemy cierpieć na okresowe przeziębienia.
Co jest nam potrzebne do kiszenia?
Do kiszenia potrzebna jest oczywiście… kapusta ? Koniecznie zaopatrzmy się w sól, listek laurowy, kminek, marchewkę i jabłka.
Przygotowanie:
Kapustę musimy dokładnie umyć, odrzucić brzydkie listki i poszatkować. Pamiętajmy o wycięciu głąbów. Marchewkę myjemy, obieramy i ścieramy na tarce. Dodajemy do poszatkowanej kapusty. Oprócz marchewki można dodać dwie łyżki kminku, sól, pieprz, listki laurowe, a nawet pokrojone w ćwiartki jabłuszka (kapusta nabierze wówczas świeżego smaku i aromatu). Wszystkie komponenty dokładnie mieszamy, ugniatamy tak, aby kapusta puściła swe soki. Takie ugniatanie można powtórzyć kilkukrotnie.
Tak przygotowaną kapustę umieszczamy w specjalnym pojemniku z przykrywką i musimy na tę przykrywkę położyć coś ciężkiego – na przykład głaz. Tak przygotowaną kapustę trzymamy w kuchni przez około półtora miesiąca. Kiedy proces kiszenia kapusty dobiegł końca, kapustę przekładamy do szczelnych słoików i zalewamy powstałą podczas kiszenia zalewą.
Kiszona kapusta pasuje bardzo do mięs, na przykład do kiełbasek :).