Nie od dziś powtarza się, że „sen to zdrowie”. Do tego stwierdzenia dodajmy jeszcze przymiotnik – zdrowy. Zdrowy sen zatem oznacza regenerację, uspokojenie, odpoczynek itp. Rzeczywistość nie jest jednak tak kolorowa, jakbyśmy tego oczekiwali. Badania statystyczne mówią, że aż 40% ludzi cierpi na bezsenność.
***
Mało tego – nie tylko bezsenność nam dolega. Podczas snu pojawiają się zaburzenia lękowe prowadzące do depresji i ogólnego, złego samopoczucia. Aby poprawić jakość snu, bardzo często wystarczy zmiana nieprawidłowych nawyków. Wieczorem nie pijmy już kawy, ani żadnych pobudzających napojów (w tym kontekście również nie jest wskazana zielona herbata). Ostatni, lekki posiłek spożyjmy najpóźniej dwie, trzy godziny przed pójściem spać. Po kolacji wykonujmy czynności, które nas odprężają, a przed snem dokładnie wywietrzmy sypialnię. Możemy również przyjmować naturalne, ziołowe herbatki o działaniu nasennym, na przykład herbatkę z melisy. Prawidłowy sen pozwala nie tylko wypocząć, lecz także może być skuteczniejszy niż niejedna dieta. Tak naprawdę każdy człowiek potrzebuje innej ilości snu, ale większość z nas musi spać średnio 7 godzin. Niemowlęta zaś przesypiają do 20 godzin dziennie, natomiast młodzież potrzebuje zazwyczaj około 8 godzin snu. Cały czas możemy spotkać się z mitami dotyczącymi tematyki związanej ze snem. Przykładowo mawia się, że jeden drink przed snem pozwoli się zrelaksować i szybciej zasnąć. Nie ma nic bardziej mylnego. Alkohol ma wpływ na zaburzenia snu i chrapanie. Pojawia się również pytanie: czy niedobór snu można nadrobić podczas weekendu? Oczywiście, że nie. Owszem, może w pojedynczych przypadkach taki scenariusz się sprawdzi, jednak o wiele korzystniejszy będzie dla organizmu ludzkiego regularny tryb życia.
Chrapanie nie zawsze jest też zaburzeniem. Warto jednak mieć tę kwestię pod kontrola, gdyż w niektórych przypadkach chrapania bywa objawem zespołu bezdechu sennego. W takim przypadku koniecznie trzeba udać się do lekarza.