W pierwszej połowie XXI wieku tematem wiodącym jest z pewnością ekologia. Cały czas słyszymy przeróżne porady mówiące o tym, jak żyć eko. Czy w tym nadmiarze informacji da się odnaleźć ład i sens? Jeśli zamierzasz zgłębić ten temat i chcesz tak naprawdę żyć zdrowiej, nie szukaj rad na forach internetowych. Ekologia nie powinna być synonimem histerii i szerzenia nienawiści. W jaki sposób zatem przygotować się do nowego stylu? Zacznij od zmiany trybu życia i… przejrzenia zapasów w lodówce.
Siedzącemu trybowi życia mówimy: „nie”!
To, co sprawia, że zaczynamy cierpieć na choroby cywilizacyjne nazywa się siedzący tryb życia. Coraz więcej Polaków pracuje w biurach, siedząc praktycznie osiem godzin przed komputerem. Kiedy wracamy do domu, sytuacja nie wygląda lepiej. Czas wolny spędzamy przed telewizorem lub surfując w sieci. W naszej codzienności nie ma ruchu. Ciało jest zastałe i bardziej podatne na rozmaite choroby cywilizacyjne. Powoli przestajemy utożsamiać czas wolny z ruchem. Mało tego – dla niektórych kwintesencję relaksu stanowi wieczorne piwko i kanapa. Taki styl życia bardzo szybko odbije się na zdrowiu i ogólnym samopoczuciu.
Wystarczy tak niewiele, by organizm dostał przysłowiowego „wiatru w żagle”. Ruszając metabolizm poprawiamy jakość życia. I nie chodzi tu o mordercze treningi na siłowni, a o wdrożenie kilku klarownych zasad uwzględniających ruch i sport w codzienności. Zawsze znajdziesz czas na półgodzinny spacer i nie mów, że wcale tak nie jest!
Sklep z żywnością ekologiczną
Jeżeli jesteś w trakcie sprawy rozwodowej ze swymi negatywnymi nawykami, to przejrzyj dokładnie lodówkę. W XXI wieku kupujemy bezmyślnie, aby więcej i taniej. Konsumpcja zalała naszą świadomość na tyle, że czasami nie jesteśmy w stanie wyselekcjonować z nadmiaru produktów spożywczych takie, które będą dla nas zdrowymi kaloriami. Czym tak w ogóle jest „zdrowa kaloria”? Mówiąc najprościej dobra kaloria to taka, która nie tylko syci, lecz także przynosi organizmowi ludzkiemu wiele cennych składników odżywczych.
W każdej, dobrej diecie nie chodzi przecież o to, by głodować, lecz aby dostarczyć ciału wszystkich elementów potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania. W tym celu powstały sklepy typu superfoods oferujące między innymi żywność bezglutenową, jogurt bez laktozy, zdrowe jajka przepiórcze, prawdziwy smalec gęsi, a także ekologiczną chemię gospodarczą.
Tego typu sklepy ze zdrową żywnością ekologiczną są wspaniałą alternatywą dla dzieci. Układ pokarmowy młodego organizmu nie jest w stanie strawić w efektywny sposób przetworzonej żywności. Częste spożywanie wysoce przetworzonych produktów spożywczych, które aż kipią od zawartości konserwantów może skutkować reakcjami alergicznymi i chorobami o podłożu cywilizacyjnym.
Weźmy pod uwagę taki sznycel wieprzowy. Dobrej jakości wieprzowina nie będzie gumowata, a jej smak zachwyci chrupkością i delikatnością. Musi to być jednak ekologiczny sznycel wieprzowy. Taki produkt zakupiony w sklepie ekologicznym zapakowany jest w atmosferze ochronnej i dzięki temu mamy pewność, że otrzymujemy mięso wyśmienitej jakości.
Ekologiczne środki czystości
Sklepowe półki aż uginają się od rozmaitej maści środków czystości. Czy jednak są one bezpieczne? Chemia używana w popularnych środkach czystości nie jest bezpieczna dla naszego zdrowia. Ma to szczególne znaczenie przede wszystkim w kontekście małych dzieci. Ekologiczne środki czystości są nie tylko delikatne, lecz jednocześnie silne. Ich skład to baza składników pochodzenia roślinnego oraz mineralnego. Również w tej sferze warto postawić na ekologiczne rozwiązania.